5 wad eToro, o których musisz wiedzieć

etoro obrazek

eToro to jedna z najbardziej rozpoznawalnych platform inwestycyjnych na świecie, szczególnie popularna wśród początkujących inwestorów. Copy Trading, intuicyjny interfejs i szeroka oferta instrumentów sprawiają, że wielu użytkowników wybiera ją jako pierwszego brokera. Jednak – jak w przypadku każdej platformy – eToro nie jest rozwiązaniem idealnym dla każdego.

Zanim zdecydujesz się na założenie konta i wpłatę środków, warto poznać najważniejsze wady eToro, które mogą mieć realny wpływ na koszty inwestowania, wygodę handlu oraz dostępne strategie. Poniżej omawiamy 5 kluczowych minusów eToro, na które szczególnie powinni zwrócić uwagę inwestorzy z Polski.

#1 Brak polskiej waluty = koszt przewalutowania

Jedną z najczęściej wskazywanych wad eToro przez inwestorów z Polski jest brak konta w złotówkach (PLN). Platforma obsługuje wyłącznie waluty bazowe, czyli USD i EUR, co oznacza, że każda wpłata i wypłata środków w złotych wiąże się z obowiązkowym przewalutowaniem. Prowizja wówczas wynosi 1% od transakcji.

W praktyce wygląda to tak, że wpłacając środki z polskiego konta bankowego lub karty płatniczej, środki są automatycznie przeliczane na dolary (lub euro) – najczęściej po kursie narzuconym przez operatora płatności lub samą platformę (plus 1% prowizji). To generuje dodatkowy koszt, który nie zawsze jest widoczny na pierwszy rzut oka, a w dłuższym terminie może znacząco obniżyć realny wynik inwestycji.

Problem ten dotyczy nie tylko wpłat, ale również wypłat środków. Przy powrocie pieniędzy na konto w PLN ponownie następuje przewalutowanie z USD/EUR na złotówki, co oznacza, że inwestor ponosi koszt dwukrotnie – przy wejściu i wyjściu z inwestycji.

Dla osób inwestujących sporadycznie lub niewielkie kwoty może to nie być kluczowa wada. Jednak dla aktywnych traderów oraz inwestorów długoterminowych operujących większym kapitałem, brak konta w PLN w eToro realnie zwiększa koszty inwestowania w porównaniu do brokerów oferujących rachunki w złotówkach.

#2 Brak polskich spółek z GPW

Kolejną istotną wadą eToro z perspektywy inwestora z Polski jest brak akcji spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW). Oznacza to, że na platformie nie znajdziecie popularnych polskich firm, takich jak spółki z indeksów WIG20, mWIG40 czy sWIG80.

gpw

Dla osób zainteresowanych inwestowaniem w krajowy rynek akcji, dywersyfikacją portfela o polskie spółki lub po prostu wspieraniem rodzimych firm, jest to wyraźne ograniczenie. eToro koncentruje się głównie na rynkach zagranicznych – przede wszystkim USA i Europie Zachodniej – co sprawia, że inwestorzy chcący budować portfel oparty również o GPW muszą korzystać z drugiego brokera.

Brak polskich akcji komplikuje także kwestie podatkowe i raportowe. Inwestowanie wyłącznie za pośrednictwem zagranicznej platformy oznacza konieczność samodzielnego rozliczania podatku, bez automatycznych zestawień typowych dla polskich domów maklerskich oferujących dostęp do GPW.

Dla inwestorów skupionych wyłącznie na rynkach zagranicznych brak GPW nie będzie problemem. Jednak dla wielu osób z Polski, szczególnie tych, które chcą łączyć akcje zagraniczne z polskimi, eToro nie jest rozwiązaniem kompletnym i wymaga uzupełnienia o brokera oferującego dostęp do warszawskiej giełdy np. XTB.

#3 Brak IKE i IKZE na rachunku

Istotną wadą eToro z punktu widzenia inwestorów z Polski jest brak możliwości prowadzenia kont emerytalnych IKE i IKZE. Platforma oferuje wyłącznie standardowy rachunek inwestycyjny, bez opcji korzystania z ulg podatkowych dostępnych w ramach polskiego systemu emerytalnego.

W praktyce oznacza to, że wszystkie zyski wypracowane na eToro podlegają standardowemu opodatkowaniu 19% podatkiem od zysków kapitałowych. Dla inwestorów długoterminowych, którzy planują budować kapitał na przyszłość i regularnie inwestować przez wiele lat, brak IKE i IKZE może mieć realny wpływ na końcowy wynik portfela.

Dla porównania, inwestując za pośrednictwem polskich domów maklerskich oferujących IKE lub IKZE, możliwe jest całkowite uniknięcie podatku Belki (IKE) lub jego częściowe odliczenie od podstawy opodatkowania (IKZE). eToro nie daje takiej możliwości, co czyni platformę mniej atrakcyjną dla osób nastawionych na oszczędzanie emerytalne.

Oczywiście eToro może być dobrym wyborem dla traderów krótkoterminowych lub inwestorów skupionych na zagranicznych rynkach i aktywnym handlu. Jednak dla osób, które chcą łączyć inwestowanie z optymalizacją podatkową w ramach IKE i IKZE, brak takich rachunków jest jedną z największych wad tej platformy.

#4 Wysoka prowizja od inwestowania w kryptowaluty

Choć eToro jest często wybierane jako platforma do inwestowania w kryptowaluty, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że koszty handlu krypto są tu relatywnie wysokie w porównaniu do giełd kryptowalutowych i części konkurencyjnych brokerów.

eToro pobiera prowizję od każdej transakcji kupna i sprzedaży kryptowalut, która standardowo wynosi 1% wartości transakcji. Co istotne, koszt ten naliczany jest zarówno przy otwieraniu, jak i zamykaniu pozycji, co w praktyce oznacza, że inwestor płaci prowizję dwukrotnie. Przy częstym handlu lub większych kwotach może to znacząco obniżyć potencjalne zyski.

Dodatkowym elementem kosztowym są również spready, które w przypadku kryptowalut na eToro potrafią być wyraźnie szersze niż na dedykowanych giełdach krypto. W efekcie realny koszt wejścia i wyjścia z inwestycji bywa wyższy, niż sugeruje sama prowizja widoczna w tabeli opłat.

Dla inwestorów planujących długoterminowe trzymanie kryptowalut i wykonujących niewiele transakcji, wyższe prowizje mogą być do zaakceptowania w zamian za prostotę obsługi i regulowaną platformę. Jednak dla osób aktywnie handlujących kryptowalutami lub porównujących koszty z popularnymi giełdami krypto, eToro nie jest najtańszym rozwiązaniem i pod względem opłat wyraźnie przegrywa z wyspecjalizowanymi platformami.

#5 Wysokie koszty inwestowania w azjatyckie akcje

Inwestowanie w akcje spółek z rynków azjatyckich za pośrednictwem eToro może wiązać się z wyraźnie wyższymi kosztami niż w przypadku akcji z USA czy Europy. Choć platforma oferuje dostęp do wybranych spółek z Azji, opłaty i warunki handlu sprawiają, że dla wielu inwestorów nie jest to najbardziej opłacalna opcja. Dla przykładu: kupno/sprzedaż azjatyckich akcji to prowizja rzędu 2% od transakcji. Jeśli chodzi o rynki z USA i Europy – opłata wynosi 1%.

Należy też zwrócić uwagę na szersze spready, które w przypadku azjatyckich akcji potrafią być znacząco wyższe niż na głównych rynkach. W praktyce oznacza to wyższy koszt wejścia w pozycję oraz mniejszą elastyczność przy jej zamykaniu, szczególnie przy krótkoterminowych strategiach inwestycyjnych.

Dodatkowym czynnikiem kosztowym są różnice stref czasowych i niższa płynność, które mogą prowadzić do gorszych cen realizacji zleceń. Dla inwestorów z Polski oznacza to często konieczność składania zleceń poza standardowymi godzinami aktywności rynków europejskich, co dodatkowo utrudnia aktywne zarządzanie pozycjami.

W efekcie, choć eToro umożliwia ekspozycję na rynki azjatyckie, koszty i warunki handlu sprawiają, że inwestowanie w azjatyckie akcje na tej platformie jest mniej konkurencyjne niż u brokerów wyspecjalizowanych w tych rynkach. Dla osób planujących większą ekspozycję na Azję lepszym rozwiązaniem może być wybór alternatywnej platformy lub instrumentów pośrednich, takich jak ETF-y.

Dariusz Skrzypek

Dariusz Skrzypek

Autor tekstów

Na najlepszeplatformyforex.pl dzielę się swoją wiedzą odnośnie brokerów i giełd kryptowalut. Kilka lat temu sam stanąłem przed dylematem: gdzie otworzyć konto, żeby inwestować w akcje i Bitcoina? Zdaję sobie sprawę, czego potrzebują nowe osoby wchodzące na rynki finansowe. Swoje doświadczenia przekładam na artykuły, koncentrując się na kluczowych elementach takich jak rejestracja, płatności, obsługa i bezpieczeństwo.

Ostrzeżenie o potencjalnym zagrożeniu

Handel kryptowalutami podlega wysokiemu ryzyku rynkowemu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na bez wystawienia się na poniesienie straty, nie jest możliwe, dlatego nie jest to odpowiednia forma zarobkowania dla wszystkich inwestorów. Prosimy o ostrożne dokonywanie transakcji. Redakcja naszego serwisu nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty handlowe.

Spodobał Ci się ten artykuł?

5/5 - (Liczba ocen: 1)

Udostępnij na swoim kanale

Broker miesiąca grudzień 2025
Broker miesiąca - grudzień 2025
Broker miesiąca - grudzień 2025

Zalety XTB:

  • Kod promocyjny: NPF
  • Darmowe konto DEMO
  • Rachunek IKE
Korzystam